czwartek, 4 grudnia 2014

DAĆ RADĘ WRÓCIĆ

Dawno mnie nie było...długo walczyłam czy dam radę wrócić. Postanowiłam jednak, że spróbuję głównie dla siebie.
Co działo się przez te kilka mies? Dom,dzieci, dom, dzieci a gdzieś pomiędzy pojawiła się Ona. Zawładnęła całym Naszym życiem - moim, dzieci, Małża, rodziców-najbliższych. Walka trwa nadal, ale moje siły są już troszkę większe i pomyślałam, że dam radę:) Choroba nie wybiera-stary, młody, bogaty, biedny....ale ważne, że mam bliskich.

Coś z przyjemniejszych rzeczy? Chłopaki rosną jak na drożdżach - ostatnio intensywnie urodzinowaliśmy roczek i 8 lat:)
I w końcu zrobiłam salon- no może nie do końca, ale jest zmiana.

Trzymajcie kciuki za mnie o tyle Was proszę :*

A tu moje przystojniaki <3




Brak komentarzy: