Najczęściej znikają jescze przed ułożeniem na talerzu, ale dziś specjalnie dla Was strzegłam ich:)...po pstryknięciu aparatem nie pozwoliłam na dłuższe cierpienia mojego największego łakomczucha:)
SKŁAD
3-4 jabłka ( zależy od pojemności naszych brzuszków)
1 jajko
szklanka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
3/4 szklanki mleka
4 łyżki stopionego masła
łyżeczka cynamonu
1 pomarańcza
1 banan
mięta
cukier puder
Mąkę, proszek do pieczenia, jajko, masło,mleko,cynamon,cukier waniliowy mieszamy wspólnie na gładką masę.
Jabłka kroimy w ok 1cm grubości plastry i za pomocą np. nakrętki, usuwamy środek.
Jabłka moczymy w zrobionym cieście i wrzucamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju.
Tak przyrządzone placuszki układamy na talerzu naprzemiennie z plasterkiem pomarańczy i plasterkami banana.
Całość posypujemy cukrem pudrem,odrobiną czekolady i przyozdabiamy miętą.
SMACZNEGO!!!
2 komentarze:
Racuchy racuchami, ale jaką Ty masz wypasioną trzepaczkę gadżeciaro! :)
6 zł w Selgrosie Agatko a idealnie pasuje do mojej kuchni hihi:)
Prześlij komentarz